Dziwna miłość w świecie bez słońca… Fikcja w wirtualnej rzeczywistości opowiedziana przez Colina Farrella.
Kiedy słońce zmęczyło się ludźmi, postanowiło się schować i nigdy więcej nie wstać.

Ciemność obudziła zmarłych z grobów. Po tym, jak słońce cofnęło się i ciemność ogarnęła świat, opresyjny przywódca stał się zombie wbrew prawu, samo ich istnienie jest nielegalne. Zmuszeni są ukrywać się w lesie, z dala od niebezpiecznych łowców zombie. W nocy, gdy myśliwi wycofują się do swoich domów, zimny, pozbawiony słońca świat staje się spokojny i cichy. Dzieciak zombie o imieniu Gloomy wędruje samotnie, poza zasięgiem wzroku… Ten zombie jest inny. Prawda jest taka, że nie czuje się zbyt komfortowo w towarzystwie innych jego pobratymców. Ponury nie jest taki, jak inne zombie. Ma w sobie coś, czego nie możemy zobaczyć ani zrozumieć. Ale Natura wie, że jest wyjątkowy.
Nieoczekiwane spotkanie jednej nocy zmienia wszystko

Przez mało prawdopodobny przypadek lub przez tajemnicze moce natury ludzka dziewczyna i chłopiec zombie Ponury zakochują się w sobie. Nena nie jest zwyczajną dziewczyną. Urodzona w zimnej ciemności i nie znająca innego sposobu życia, jest siostrzenicą surowego przywódcy ludzkości. Ale Gloomy i Nena nie przejmują się tym i natychmiast tworzą nieodwracalną więź, wystarczająco silną, by przywrócić jasność do ich nieznanego miasta. Czy ich nietypowa miłość może przetrwać w świecie, w którym żywi i umarli nie mogą pokojowo współistnieć?
„Mroczne Oczy” to przede wszystkim historia miłosna i opowieść o magii

W swej istocie Gloomy reprezentuje nas wszystkich. To opowieść o byciu innym, przynależności oraz o niezręczności i nieprawdopodobieństwie znalezienia miłości. Nieprawdopodobny związek między Gloomy i Neną wykracza poza samotność, strach i bigoterię.
Wejdź do wszechświata zaskakującej magii i przygody. Rozkoszuj się miniaturowym, uroczo upiornym, wirującym światem. Opowiadana przez starego strażnika grobów (Colin Farrell), ta przejmująca opowieść o czułości wnosi magię i światło do krainy nękanej przez mrok.